nowy projekt szkoleń

Siemka..
Wiem że ostatnimi czasy zaniedbałem każdego z was z osobna jak i wszystkich razem jako ekipę…
Od kilkunastu dni może kilku tygodni wiem że pojawiały się z mojej strony wzmianki o nowym projekcie szkoleniowym.. jednak nigdzie nie ma informacji tak naprawdę czym się chcę zająć i co to ma być..
Dlatego pisze tu teraz do was mam nadzieję że uda mi się w jasny sposób przedstawić ogólny zarys tego co siedzi mi w głowie…

Otóż wszyscy wiecie kim byłem i czym się zajmowałem.. że prowadziłem szkolenia w zakresie adp lifestyle… szkolenia z początku były średnio dochodowe jednak jakieś profity z tego były.. wiem że wielu z was chciało brać w tym udział…
Na początek może troszku historii…
Kiedy powstały pierwsze szkolenia adp celem było znalezienie i zarobienie na ludziach ( lamerach) kasy… całą energie pompowałem w to by ludzie przyjechali zapłacili, kiedy to się stawało wciągałem ich do swojego świata na weekend… i to było zajebiste.. przychodzili płacili jednak po weekendzie wracali do swojego szarego życia jako wywłoki które mają tylko wspomnienie fajnego weekendu i 1,5 zł mniej w kieszeni… wtedy już zaczął pojawiać się największy problem z tym że efekty były powalające ale też i nie trwałe.. tydzień po szkoleniu kolesie byli takimi samymi lamerami jak przed weekendem.. stąd tez zapadła decyzja by zamknąć i wycofać się z projektu szkoleniowego.. to był mój największy błąd.. bo zamiast znaleźć rozwiązanie na to wolałem się wycofać…
Dziś po mimo iż minęło parę lat mam zamiar reanimować szkolenia jednak już nie flagowane PU lecz zmianą stylu życia i osiąganiem sukcesów.. wiem że w każdym z was drzemie ogromny potencjał i że każdy z was może wnieść do tego projektu cholernie dużo… Blizz twój samorozwój to czego dokonałeś w przeciągu ostatnich paru lat jest niemożliwe… dzięki temu że ciężko zapierdalałeś osiągnąłeś, zaszedłeś znacznie dalej niż ja kiedykolwiek.. Twoje doświadczenie Twoja wiedza jaką posiadłeś jest mi potrzebna z tym że nie tylko w relacjach facetów z laskami ale i odwrotnie.. Cuba.. masz zdolności plastyczno graficzne… cholernie dużo pracy wkładasz w to by wyjść, stworzyć w końcu swoją markę która zacznie przynosić zyski… masz dar tworzenia grafik i opraw wizualnych.. do tego nie znam innego popierdoleńca który tak bardzo jak Ty walczy o to by zorganizować sobie życie… Kate… twój rozwój jako kosmetologa, może przynieść wiele dobrego w tym projekcie w pomocy nad wizerunkiem i wyglądem potencjalnych ludzi.. Arturro… z Tobą mam najmniejszy kontakt… wiem tylko to co Pamiętam z dawnych lat.. doskonałe budowanie atrraction gdziekolwiek nie byłeś.. kiedy POTĘPIENI istnieli nie miałeś sobie równych w zdobywaniu uznania wśród wszystkich obecnych.. to tylko część umiejętności jakie posiadacie wiem i żałuję że tylko tyle o każdym z was mogę powiedzieć.. wiem że każdy żyje własnym życiem i w mniejszym lub większym stopniu każdy z was się zmienił…

Po za wami poszukuję jeszcze kilku ludzi z którymi będę pracować indywidualnie nad wypromowaniem szkoleń stąd też informacje na forach poszukuję starych znajomych którzy wiem że mogą pomóc wypromować te szkolenia…
Ogólny zarys szkoleń…
1. Celem szkoleń jest poprawienie i umocnienie pozycji JA ( jako osoby )
2. Przełamanie barier strachu ( podejście do ludzi, publiczne przemówienia, upokożanie się itp)
3. Ustalanie planu działania ( co dalej jak zmienić prace jak osiągnąć sukces)
4. Oswojenie nowego ja.. ( wprowadzanie technik i wiedzy odnośnie naszego umysłu)
5. Ćwiczenia w utrwalaniu stanów emocjonalnych
6. Marzenia jak je osiągnąć jak pozbyć się przeszkód
7. Indywidualne przygotowanie drogi i utrwalenie stanów do osiągnięcia sukcesów

Na chwilę obecną pracuję jeszcze nad … organizowane indywidualnie tak by umocnić markę i zyskać rekomendację… cała oprawą odnośnie upublicznienia zajmuję się ja.. szkoleniami związanymi z rozwojem psychicznym i umysłowym, potrzebuję do tego grafika, człowieka który pomoże mi przełamać opornych pod względem strachu. Człowieka który swoim atracion rozpierdoli sale w pył… i osobę która zajmie się poprawą wizerunku…

Na chwilę obecną mam dostęp do jednego z najlepszych coach w Polsce z którym pracuję na co dzień nad pójściem krok dalej.. ( osiąganie swojego celu)
Uczesię od człowieka który wciągu roku wydaje na szkolenia ponad 100 tyś a szkoli się u Grzesiaka, Mroza, Browna itp.. i tą wiedzę oczywiście ( okrojoną przekazuje też mi a ja chcę przekazać ją dalej)
To on ukierunkował mnie ponownie na szkolenia i pokazał mi drogę którą obieram… Jemu się to udało a skoro on i oni mogą mi też się uda…

Pytanie tylko czy jesteście zainteresowani tym… na początku nie będzie z tego zysków wręcz mogą powstać koszty które na chwilę obecna staram się minimalizować… i wiem że czeka mnie duża inwestycja w to czasu i energii co jest często droższe od kasy jednak wiem że jest w tym cel i że sukces tym razem stoi po drugiej stronie rzeki przez którą sam nie dam rady przejść..
Dlatego też jeśli ktoś z Was był by zainteresowany tworzeniem tego projektu zapraszam.. chętnie odpowiem na wszystkie pytania i podzielę się tym co wiem…

Witam,
Cóż mogę rzec, ja sama kilkarkotnie w swoim życiu przechodziłam załamania i prawdziiwe doły. Chwilam czulam się jakbym była nikim, i tak tez było, ale byłam szczę,śliwa bo miałam na to wyjebane. Na to, że przytyłam, na to że sie zaniedbalam, na to że nie skończylam studiów na ktore wydałam około 20 tysięcy złotych zarobionych przez siebie gdzieś po n edznych kątach pienędzy, Przechodziłam okesy strasznej biedy bo wstyd mi było poprosić rodziców o pieniądze. I pewnie niezbyt dobrze skończyłaby sie tak historia, albo przynajmniej mój stan nadal by trwał w takim zawieszeniu i niebycie, gdybym nie to, że spotkałam odpowiednią osobę, która mnie z tego syfiastego myślenia wyciągnęła. osobę sukcesu, która osiągqa to co sobie zaplanuje i sama steruje swoim życ8iem poprzez podejmowanie odpowiednich decyzji. Ta osoba to mój facet. Z miesiąca na miesiąc zmieniał moje podejście i postawę do świata i ludzi. Nie nachalnie, sprawiał że myslenie zmieniało się samo WE MNIE i jego słowa, po jakimś czasie stawały się moimi czynami. No i zaczęlam się ogarniać, ale niełatwo jest sprostować kilka lat złych i debilnych decyzji w miesiąc. Zaczęłam od zmiany otoczenia, panowania nad sobą i swoją przestrzenią, niby prozaiczna sprawa ale przestałam być balaganiarzem, dbałam o estetykę swoją i swojego miejsca zamieszkania, o estetyke posiłków które przygotowywałam, Schudłam, zadbałam o swój wizerunek, kupiłam trochę nowych ciuchów i zaczęłamm odmieniać swoje życie. Nadal nie mam kontroli nad swoim zyciem i sobą sama w takim stopniu jak on. Jak powinno się mieć, i pewności siebie na tyle dużej, żeby sama wpadać na takie pomysły jak Ty teraz Don, ale jestem idealnym przykładem do Twojego projektu, bo to wciąż jest proces zmian który trwa i pierwszym i podstawowym tematem, w tym zagadnieniu jest : Musisz być cierpliwy. Zmiany podejścia wżyciu i charakteru, są bardzo oporne i trwają długo. Poza tym musisz mieć czas, żeby skonfrontować je i swoje nowe postawy z rzeczywistymi sytuacjami, typu nowa praca, nowa szkoła itd itp. Skończyłam studia, które porzuciłam i kontynuuje nauke na najlepszym uniwerku w Lublinie. Gdy ludzie słyszą, że robię magiwstra z kosmetologii, często słyszę propozycje odnośnie pracy, przy wizażu, przy stylizacji itf, choć samej siebie nie uważam, za dopracowanej pod tym względem, z tego powodu, że zawsze brakowało mi kasy na to by zrealizować swoje pomysly odnośnie mojego wizerunku, to jednak czuję bluesa w tej dziedzinie.
Z tym, że tak jak powiedziałeś Don, rozrzuciło nas... jak Ty to widzisz? Gdzie? Co jak"? Kiedy? Konkretnie?
Jesli chodzi o mnie to taka propozycja jest dla mnie wspaniałym powodem do przełamania barier jakie mam w sobie, ponieważ nie wiem dlaczegto ale strasznie się bronię przed podjęciem pracy w moim zawodzie, mimo ze go lubię, i lubię tego typu pracę, jestem strasznie niepewna siebie i swoich umiejętności. Nie mam wiele praktyki, ale z jakiegos powodu w tym trwam i wiem, że chcę to robić w zyciu.
Jakbyś mimo tego chciał skorzystać z mojej niepewności i niepewnych umiejętności to jestem do dyspozycji.
Pozdrawiam.
ps. Szok, że to miejsce jeszcze istnieje. Po tylu latach.

kate... wielki szacun za zmiany i metamorfozy jakie przechodzisz.. to bardzo dobrze że masz kogoś kto pomaga Ci ułożyć swoje życie... co do projektu to wszystko jest jeszcze w powijakach tak więc pracuję nad tym ale sądzę że niebawem zacznie wszystko się coraz bardziej kleić.. co do Twojego wykształcenia i pracy to przestań szukać wymówek... nie masz doświadczenia a kiedy masz zamiar je zdobyć??

No ładnie

Jakieś wpisy widzę.

Jednak DamnationTeam żyje: jest Nas tylko szóstka, ale utrzymujemy dalej kontakt na różnych płaszczyznach i to mi się podoba Smile

Don, dzięki za miłe słowa Smile

Od Ciebie także się dużo nauczyłem.
Staram się nadal rozwijać i nadal nie jestem zadowolony do końca z mojego poziomu.
Choć aktualnie staram się przesuwać akcenty z podrywu na całe życie, by być bardziej szczęśliwym, by ogarnąć lepiej swoje życie i to bez jakiegoś agresywnego autospinania.

Co do projektu, nareszcie jakieś KONKRETY.
Powiedz, co miałbym robić, bo na razie brak mi wyobrażenia na ten temat.
Jeśli chodzi o inwestycje, to ja mogę zainwestować czas, umiejętności, pomysły, a co do inwestycji czysto finansowych- na razie to odpada, bo się trochę zawiodłem na biznesach finansowych z kumplami. Mam złe doświadczenia.

A więc co miałbym robić?? Jak widzisz moją rolę??

Pozdrawiam DT

Ja jestem najbardziej w szoku, że pamiętałam hasło ;p
Blizz,
Nie wiem jak Don to widzi, ale ja widze to tak, przygotowuje się plan szkolenia, tematy autoprezenetacje, wykłady, a nawet ćwiczenia. Konkretny plan, na przynajmniej pierwsze takie szkolenie, i w związku z tym że ma przyciągnąć ludzi, to na pierwszy rzut muszą być spektakularne tematy i wykonania nad którymi trzeba dużo pracować, by miały ręce i nogi. Nastepnie ktoś zajmuje sie reklamą, a wszyscy pozyskaniem osób zainteresowanych. Gdy zbiera się grupa ludzi, która chciałaby się czegos dowiedzieć na dane tematy, organizuje się miejsce, czas i przeprowadza się szkolenie. Jako, że masz największe doświadczenie z podrywem i podejściem do kobiet, mówiłbyś o tym, o czym piszesz na blogu. Ja mam akutalnie na studiach fajny przedmiot " wizaż i stylizacja" i prowadzi go babka, która jest osobistym doradcą w sprawach wyglądu itd. świetna energia, świetna kobieta. Wiele się od niej nauczylam, dokładnie wiem na czym polega jej praca. na przywróceniu wiary w siebie, dodaniu pewności siebie, nauczeniu świadomego patrzenia na swoje ciało i swoje otoczenie, a także doborze najlepszych stylizacji ubraniowych i makijażu, fryzury. Kobiety i meżczyzni po spotkaniach z nią, są jakby odmienieni. Widzialam przykłady takich ludzi na wlasne oczy. I ja mniej więcej tak widzę swoją rolę. Pozdrawiam

Kate, możesz potrenować na mnie, chętnie się dowiem jaka w końcu stylizacja kłaków na głowie by do mnie pasowała Wink

Co do projektu... może się mylę, ale wydaje mi się, że to kolejna oferta rozwojowa ala Grzesiak i spółka. Z jednej strony wchodzą przygarbione własnym życiem marudy, a wychodzą przebojowi władcy świata. W dobrym kierunku myślę?

Patrząc sceptyczno-logiczno-chlodnym okiem :
Jak tak, to czym to się różni od tego co jest dostępne obecnie na rynku?
Jaki cel chcesz osiągnąć, wiem tylko, że celem Twoim są szkolenia, ale co dalej?
Jaką rolę widzisz dla poszczególnych z nas?
Kasia napisała - chyba z Tobą już rozmawiała :"przygotowuje się plan szkolenia, tematy autoprezenetacje, wykłady, a nawet ćwiczenia. Konkretny plan, na przynajmniej pierwsze takie szkolenie, i w związku z tym że ma przyciągnąć ludzi". Jakiego konkretnei szkolenia? Ćwiczenia na co?
Jaki wkład i jakie "zyski" z tego?

Pozdrawiam
Arturro

sciemka... co do szkolen ale grzesiak nie pasuje mi on mentalnie ale tak coś tę stronę... celem szkolenia nie jest tworzenie nowych władców świata lecz władców swojego losu i życia.. nie każdy nadaje się na to większość ludzi woli narzekać i siedzieć przed m jak miłość podniecając się ze znów przerywają reklamy jakimś dennym serialem... Plan działania i dotarciado grupy jest wstępnie przygotowany a raczej plan rozwoju i budowania marki.. celem są szkolenia biznesowe w firmach szklenia motywacyjno handlowe ukeirunkowane na poprawę sprzedaży a tym samym na wyeliminowanie zbędnych kosztów w firmie.. już dziś wiem że jest kilka firm w bdg zainteresowanych tego typu przedsięwzieńciem i że są gtowi wydac na to średnio od 2 500 do 10 000.. warunek zmiana i zyski ( zmiana w zakresie modernizacji zatrudnienia i zyski)
co do wejścia na rynek na początek planuje wbicie się do szkól typu liceum ostatnia klasa.. są to ludzie którzy na dzień dzisiejszy stają jak my kiedyś przed wyborem tego co chcieli by w życiu osiągnąć... w tym momencie mozan by im było pomóc( oczywiście zgodnie z warunkami oświatowymi panującymi w naszym kraju) obecnie zbieram materiały i przygotowuje przemówienie...początki wiem że będą trudne, jednak te pierniczone szkoły są mi potrzebne w 2 uch celach... 2 by wejść na rynek i wejść do obiegu ( rekomendacje od jednej ze szkół za gwarantują nam wejście do następnych a te do umocnienia pozycji na rynku... a co za tym idzie otworzą nam możliwości odnośnie dostania się do klienta docelowego...(= pieniądze i zyski)
na dzień dzisiejszy nikt nie wie o tych szkoleniach nikt nas nie zna... osobiście też przygotowuję kampanię na fb by wyjść do ludzi jednak chwilami brak mi na to czasu... jeśli chodzi o to co będzie i do czego będę was potrzebować to do treningów indywidualnych, innymi słowy interesuje mnie tez rozwój indywidualny jednak tu mówię bardziej o pracy z zespołami od 3 do 8 osób max... wtedy też pojawią się kolejne zyski licząc nawet po 300 - 500 zł za spotkanie x 5 spotkań można wyjść na jednym osobniku od 1500 zł .. w zależności od zainteresowania.. szkolenia muszą nie tylko motywować ale i mentalnie zmieniać podejście ludzi do pracy do życia i działania.. Co do technicznych sprawa to jan paweł mróz... 3 lata temu sprzedawał swoje szkolenia przez grupon za 179 zł... na dzień dzisiejszy najtansze jego szkolenie kosztuje ok 1000 a najdroższe 16 tyś... pracuje średnio 6 - 7 miesięcy w roku dalszą cześć poświeca na zwiedzanie swiata i znalezienie kolejnych technik motywacyjnych oczywiscie korzysta ze szkolen rochards a browna i innych i robi dokładnie to samo... więc skoro jemu to wychodzi dlaczego nam ma się to nie udać... ??? po za tym on zajmuje się tylko aspektami rozwoju personalnego... aja chce wejśc jeszcze w rynek biznesowy...

Ok, zaciekawiłeś mnie swoją wiarą w to przedsięwzięcie, choć:

-Nadal nie wiem co miałbym tam robić, przeprowadzać wykłady, ćwiczenia, z czego na przykład??

-Raz mówisz o szkoleniach personalnych-indywidualnych, gdzie ludzie nauczyliby się być Panami swojego losu, a później mówisz o szkoleniach biznesowych, by ograniczyć koszty.
Według mnie to dwie zupełnie inne sprawy i inny focus klienta, a jak wiemy świat gospodarki i usług zmierza w stronę specjalizacji, a nie ogarnięcia jak największej liczby tematów przez jedną firmę, która zna się na wszystkim i uczy wszystkiego.

Jak mi odpowiesz??

PS. Kate, bądź moją stylistką, postawię browara Very Happy

Arturro
Nie rozmawialam z Donem na ten temat, po prostu ja to tak widziałam oczami wyobraźni.
Jedno jest pewne ludzie którzy prowadzą takie inwestycje oprócz wiedzy, czy planu muszą mieć jeszcze do tego odpowiednią osobowość, charyzmę, umieć tak przemawiać, żeby inni chcieli ich słuchać... nie wiem, czy ktoś z nas taki jest i ma te wszystkie cechy ;p
Blizz
Ty sobie w stylizacji całkiem nieźle radzisz! Serio, nie podlizuje się, tylko tak uważam ;p

Szkolenie na poprawę w sprzedaży. Zwiększenie zysków... jest multum tego. Od NLP do pogadanek psychologicznych z klientem, poprzed różnego rodzaju naciski czy też dobry kontakt i urabianie w czasie. Czym się szkolenie różni, od tego co jest dostępne?

Blizz : Czy przeszło Ci przez myśl, gdy Don opisywał wykłady w szkołach, że to fajne miesce na wypas? Twisted Evil

włąśnie w tym rzecz i w tym cały sekret.. po za tym Ty z tego co wiem też zajmujesz się sprzedażą? prawda?? właściwie to co Ty teraz robisz???

Myślę, że ani wiedzy ani charyzmy na początek mieć nie trzeba.
Stare dobre hasło fake it till you gona make it.

Wiele szkoleń tak wygląda i w końcu zostaje się ekspertem.

Tak samo jest w PUA najpierw udajesz, że jesteś zajebisty aż zajebisty się stajesz

Mogę pomóc w kwestiach technicznych jak materiały graficzne i proste rzeczy www. Dodatkowo w kwestiach biznesowych, bo jeżeli każdy ma z nas w to zainwestować ( czas to też inwestycja) to warto, żeby to miało jakiś biznes plan.

Nie do końca podoba mi się robienie szkoleń dla szkół. Bo to na moje rozdrabnianie się na drobne.

To nie jest wg. mnie priorytetowy target.
Dodatkowo w liceum jest zapierodol, matura, nauka języków, korepetycje.
Z moich obserwacji wynika, że bardziej ludzie idą na kursy szybkiego czytania. Chyba, żeby to rozreklamować jako kurs pod ustną maturę tylko po co skoro każdy ją zdaje?

Dokładnie o jakich szkoleniach rozmawiamy? Mnie interesują zagadnienia typowo lifestylowe i sam się w tym kierunku skłaniam. Fitness/biznes/zwiazki cos takiego.

Rozreklamowanie naszej firmy to kolejna sprawa. Jeśli chodzi o szkolenia na pewno jest jeszcze miejsce na rynku jak będzie się dobrym.
Myślę, że część materiałów musiałoby być dostępnych na początku za darmo, żeby przyciągnąć ludzi. Jak myślicie ilu ludzi poszlo na szkolenia WL bo wczescniej byli u nich na forum.

Fajne filmy na YT to kolejna sprawa która w prosty sposób pozwala dotrzeć do wielu ludzi. Byle nie skończyć jak jesteś zwycięzcą.

Można pomyśleć ogólnie nad tematem. Ale to ty Don musisz wyjść z konkretnymi propozycjami czego od nas oczekujesz a wtedy każdy powie tak lub nie.

Kiedy pijemy?

Kubaaaa.... Ty chcesz, żeby to wyglądało jak zawsze? ;p Hahhaa
a tak serio,
Jeśli mamy pić wszyscy razem to ja proponuję Warszawkę Smile

Ja podjadę, Wy podjedziecie, a Arturro nas ugości Smile

jakiś weekendzik czy coś???

kuba zajebiste spostrzeżenia.. jeśli mowa o szkoleniu w szkołach na pewno na początek mwimy o darmowych potem może po kosztach... dla mnie szkoły to tylko ćwiczenie i zdobycie rynku.. zwróciłeś uwagę że w gazetach ciągle pełno o kreatywnych przedsięwzięciach??
temat jest prosty dzięki szkołą zdobyć rekomendacje i zaistnieć na rynku ( media gazety itp)
następnie wyjść z ofertą do firm i instytucji.. jeśli chodzi o szczegóły na dzień dzisiejszy wolał bym nie mówić o tym na formum możemy to obgadac na spotkani internet nie est bezpiecznym miejscem a niekture techniki niektóre rzeczy im później zobaczą światło dzienne tym korzystniej dla nas...
Co do Bliza i artura potrzebuję was do ćwiczeń w terenie, przełamywanie barier zachowania społecznego.. kiedyś ćwiczyliśmy owieranie setów teraz jest jeszcze lepiej... Cuba Ty doskonale znasz cały proces biznes planu, masz możliwości i dojścia do ew dotacji itp jesteś w tym najlepiej obeznany.. do tego ew. grafika pod wzgledem tworzenia www itp.. do tego dochodzi prowadzenie fb to na razie biorę na siebie by rozkręcić jednak tu też wchodzi kasa co tymczasowo mnie ogranicza... ale wiem że i temu podołam..
co do spotkania to codzień jestem w bdg z kubą i blizem moge spotkać sie od od razu... co do wypadu do wawy sądzę że to też nie głupi pomysł ale plan troszkę do obgadania... bo nie chcę postepować jak niektórzy i na krzywy ryj umawiać się u kogoś ;p
Ogólnie jak nie my jak nie teraz to kto ma się tym zając??

Ja jestem otwarty Don, aczkolwiek do mnie trafiają bardziej konkrety lub plany konkretów niż ogólne, abstrakcyjne wizje.

W Bydgoszczy możemy spotkać się u mnie.